rynek nieruchomości komercyjnych na sprzedaż

Czy warto inwestować w mieszkanie tuż przed jego sprzedażą?

Zakup mieszkania to w znacznym stopniu decyzja emocjonalna. Rzekomo kupujący podejmują decyzję o jego zakupie w ciągu pierwszych 60 sekund, po przekroczeniu ich progów. Czyli jest to ten kolejny moment w życiu kiedy liczy się “pierwsze wrażenie”. Według definicji Home staging polega na przygotowaniu nieruchomości do sprzedaży bądź do wynajmu tak aby stała się produktem atrakcyjniejszym dla nabywcy. Aby zainteresowanie jak największej liczby oglądających nieruchomość, w konsekwencji umożliwiło jej sprzedanie lub wynajęcie za możliwie najwyższą cenę w maksymalnie najkrótszym okresie czasu.
W Stanach Zjednoczonych pośrednicy w obrocie nieruchomościami korzystają z home stagingu od czterech dekad. Prawdopodobnie pierwszą osobą, która zawodowo zajęła się home stagingiem była Barbara Schwarz, będąca wcześniej właścicielką firmy projektującej wnętrza. Obecnie prawie wszystkie nieruchomości wystawiane na sprzedaż w USA są przygotowywane przez profesjonalnych home stagerów lub przeszkolonych pośredników nieruchomości. Badania na rynku amerykańskim wykazują, że wskutek takiej “korekty” skuteczność w skróceniu czasu sprzedaży zwiększa się o 40 procent, a co więcej wpływa na zwiększenie oferowanej ceny zakupu średnio o 10 procent.
Techniki home stagingu opierają się na zasadach profesjonalnego marketingu, których zastosowanie pozwala zmienić nieruchomość zamieszkałą w produkt gotowy do sprzedaży (wynajmu), który staje się w rezultacie atrakcyjniejszym dla nabywców. Home Staging jest niezbędny szczególnie w nieruchomościach, do których przychodzi wielu potencjalnych nabywców i nikt nie decyduje się na zakup. Oznacza to, że zachęciła ich oferta i dobra cena, jednak zniechęca sama nieruchomość. W Stanach istnieje nawet międzynarodowe stowarzyszenie profesjonalistów związane z taką aranżacją domów tj. The International Association of Home Staging Professionals, założone w 1999 roku.
Home staging to 7 podstawowych i praktycznych zasad, którymi posługują się wszyscy certyfikowani eksperci na całym świecie. Zakres tych działań jest przemyślany w taki sposób, aby stworzyć idealny nastrój dla potencjalnego nabywcy w naszym mieszkaniu. Sprawić, aby wyglądało na większe, jaśniejsze, nowsze i przytulniejsze.
Przedsięwzięcie rozpoczyna się od posprzątania nieruchomości. Oczywiste jest, że w domu powinny być umyte okna, wysprzątana łazienka, nie należy zostawiać w zlewie naczyń. Kolejnym krokiem jest “odgruzowanie” i zdepersonalizowanie naszego gniazdka. Powinniśmy pozbyć się na czas sprzedaży wszelkiego rodzaju przedmiotów uosabiających nas i nasze życie w mieszkaniu. Dotyczy to zarówno zdjęć, nagród, plakatów, pamiątek czy innych charakterystycznych dla nas elementów dekoracji. Kolejnym etapem jest neutralizacja kolorów; rozjaśnienie mieszkania bardzo często determinuje sukces home stagingu. Jasne pomieszczenia sprawiają wrażenie większych a to wpływa na dużo lepsze odczucia nabywców. Następnie powinniśmy zaaranżować przestrzeń. Z pomieszczeń powinny zniknąć wszystkie nieistotne elementy wyposażenia. Odwiedzający powinni otrzymywać wrażenie przestrzeni i komfortu. Ciemne, ciasne i zagracone pomieszczenia odstraszają większość nabywców. Jeśli jeszcze dopieścimy je poprzez udekorowanie, zapach czy muzykę i zadbamy ostatecznie o oświetlenie powinniśmy być w stanie przestać być właścicielami nieruchomości dużo szybciej uzyskując znacznie atrakcyjniejsza cenę.
A to wszystko należy zrobić nie wydając dużych sum pieniędzy; jednym z podstawowych założeń home stagingu jest działanie niskobudżetowe.
Home Staging mimo że jest raczkującym w Polsce zjawiskiem staje się coraz bardziej popularnym. Dla właścicieli oferujących do sprzedaży lub wynajmu swoje mieszkania staje się oczywiste, że po małym “liftingu” będzie im dużo łatwiej zainteresować potencjalnego nabywcę swoją nieruchomością. Jest także coraz bardziej popularny wśród osób, które chcą zdobyć dodatkowe kwalifikacje lub nowy wolny zawód „homestager”, czyli specjalista od przygotowywania nieruchomości do transakcji. Na pewno spora grupa osób zainteresowanych dodatkowym „fachem” to pośrednicy, zarządcy nieruchomości, dekoratorzy wnętrz, architekci, deweloperzy czy osoby inwestujące w nieruchomości.
Przeglądając strony internetowe w największych polskich miastach znajdujemy sporo ofert dotyczących szkoleń tego typu. Przykładowo w ciągu dwóch dni płacąc ok. 2000 zł możemy nauczyć się technik jak szybko i skutecznie przygotować nieruchomość do sprzedaży lub wynajmu. Wiedzieć jak zaprezentować mieszkanie w sposób ukazujący jego pełen potencjał, wzbudzać zainteresowanie i wyróżniać ofertę spośród tysięcy innych dostępnych na rynku. Zapewnia się, że po odbytym szkoleniu uczestnik powinien być w stanie: stwierdzić czy nieruchomość jest odpowiednia do przeprowadzenia zabiegu home stagingu, sklasyfikować nieruchomość pod kątem jej wad i zalet, zneutralizować wnętrze, określić odpowiednią grupę docelową a także przygotować odpowiednio wnętrze w zależności od celu (sprzedaż lub wynajem) aby na koniec móc zaprezentować tę nieruchomość na żywo.
Najtańsze konsultacje w USA kosztują od 100 USD za godzinę, w Polsce najtańsze usługi to 500 zł za 2-3 godzinną konsultację. To raczej dosyć intratna oferta na polskim rynku pracy…

Justyna Ocimek
WGN

 


nick
twoja opinia

Komentarz pojawi się po akceptacji administratora